Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 14 lutego 2013

...be mine...VALENTINE

Witam. Dziś bardzo krótko. W ramach rozruszania mnie i urozmaicenia mi i nie tylko mi, życia, dopadła nas grypa żołądkowa, dokładnie mojego przedszkolaka.Czekam na rozwój wypadków a póki co moje dziełko, malutkie, skromniutkie...na papierach z Magicznej Kartki z moim ukochanym, długo wyczekiwanym wykrojnikiem ze sklepu Na strychu.



5 komentarzy:

  1. Witaj Karola:) widzę, ze u ciebie też przynajmniej jedna walentynka się pokazała i w dodatku jaka urocza:)
    Mam nadzieję,że już wszystko w porządku z Twoim synkiem i że nie wymęczyła go tak bardzo ta grypa żołądkowa. No i mam nadzieję, że reszta rodzinki się jej nie poddała...
    Dużo zdrówka wam życzę!
    Pozdrawiam cieplutko...

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna Walentynka :) Dużo zdrówka życzę przedszkolakowi :) Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Będę zaglądać :)
    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń